Różaniec Mężczyzn odwołany – prośba o modlitwę w domach

W związku z aktualną sytuacją oraz wprowadzonym ograniczeniem zgromadzeń do 5 osób zostaje odwołany dzisiejszy męski różaniec. Poniżej prośba ks. Andrzeja oraz rozważania do dzisiejszej modlitwy:

Zachęcam, abyśmy dziś modlili się tam, gdzie jesteśmy, pośród naszych najbliższych. Ze swojej strony zapewniam o modlitwie we wszystkich Waszych intencjach. Pragnę szczególnie w tym czasie modlić się za Was, Waszych bliskich, prosząc o potrzebne dla nas wszystkich łaski. Jeśli będziecie chcieli skorzystać z rozważań, to niech posłużą nam w dzisiejszej modlitwie. W dzisiejszą uroczystość Zwiastowania pozwólmy, aby Matka Najświętsza prowadziła nas drogami Jezusa Chrystusa.

Z pozdrowieniami,
ks. Andrzej Janicki

Tajemnica pierwsza ? chrzest Jezusa
Odejść od źródeł zakażenia, aby odnaleźć zdrój żywej wody. Dzisiaj jesteśmy pogrążeni obawami o zakażenie koronawirusem. Ta obawa jest naturalna i należy zachować wszelkie zasady, aby ocalić zdrowie i życie. Cieszy fakt, że potrafimy się tak bardzo zmobilizować i troszczyć o siebie samych i o swoich najbliższych. Ale jeśli grożą nam także inne zarazy, infekcje, choroby, to czy z tak wielką determinacją potrafimy walczyć z nimi? Jeśli grozi nam zaraza znieczulicy na zło i grzech, jeśli nie patrzymy, z kim przebywamy, jakim powietrzem oddychamy, czym się żywimy, jeśli zaniedbujemy zdrowie naszych serc i głos sumień? Czy jestem w stanie dziś, patrząc na wszystkich tych, którzy wyznają swoje grzechy, odwracają się od zła, pragną oczyszczenia w wodach Jordanu, tak samo jak oni odciąć się od wszelkiego zła? Przecież grzech śmiertelny grozi mi utratą życia, życia wiecznego. Daj mi oraz moim bliskim łaskę odcięcia się od wszelkiego źródła zła i grzechu w naszym życiu. Bo pragnę żyć, żyć wiecznie.

Tajemnica druga ? wesele w Kanie Galilejskiej
Ci, którzy są najbardziej potrzebni, są najciszej. Kiedy patrzę na wesele w Kanie Galilejskiej, to natychmiast widzę młodą parę, zaproszonych gości, widzę także pośród nich Jezusa, uczniów, Matkę Najświętszą, widzę także starostę weselnego. Ale znikają w tym wszystkim słudzy, czyli pierwsi świadkowie cudu Jezusa, ci którzy musieli wykonywać polecenia Jezusa, wbrew ludzkim przewidywaniom. Jeśli zabraknie dłoni sług i ich posłuszeństwa, nikt nie może ucieszyć się cudem przemiany wody w oni. A dziś podczas gdy oczy kamer zwracają się na pierwsze rzędy bohaterów, warto zobaczyć także tych, dzięki którym żyjemy i możemy jeszcze w miarę normalnie funkcjonować. Zastanawia mnie ten fakt, kiedy sięgam po kromkę chleba, którego nie upiekłem, kiedy podchodzę do sprzedawcy, który trwa na posterunku, kiedy widzę wychodzących do pracy, gdy widzę jadący autobus. Tam z kamerą nikt nie pójdzie, ale to te miejsca i ci ludzie muszą być otoczeni naszą modlitwą. Wiem, że jest to modlitwa również za was, którzy każdego dnia ruszacie do pracy. Daj panie patrzeć szerzej niż tylko pokazują media, by dostrzec tych, którzy są niewidoczni.

Tajemnica trzecia ? głoszenie Królestwa Bożego i wzywanie do nawrócenia
Dziś wielu nie będzie mogło wejść do kościoła, aby słuchać Słowa Bożego. Może niektórym to nawet na rękę, ale nie wyobrażam sobie bólu, jaki musi rozrywać serce człowieka, który w życiu nie opuścił żadnej niedzielnej Mszy Świętej. Głoszenie Królestwa Bożego i wzywanie do nawrócenia, to nie jest tylko film obejrzany na ekranie, na którym za chwilę zobaczymy okrutne sceny, zabójstwa czy erotykę. Głoszenie i wezwanie to jest spotkanie z żywym Słowem Boga. Proszę w tej tajemnicy o to, by Bóg przychodził do nas ze Swoim Słowem, by w naszych sercach nieustannie było pragnienie tego Słowa, byśmy potrafili dziś spotkać tych, którzy wzywają do zawrócenia, także abyśmy my sami stali się tymi, którzy niosą Słowo Boże drugiemu człowiekowi.

Tajemnica czwarta ? przemienienie na górze Tabor
Uczniowie nie rozumieli tajemnicy Przemienienia Jezusa. To jest pocieszające, że nie wszystko musimy w lot pojmować. Ale nie powinniśmy przestawać myśleć, pytać Boga o nasze zadanie tu i teraz, w takich warunkach, w których przyszło nam żyć. Musimy zadawać pytania, jaka jest moja wiara, czy ten czas nie pokazuje mi czegoś bardzo ważnego w moim życiu, czy nie jest to czas na jakiś szczególny rachunek sumienia, czy jestem przygotowany na koniec mojego życia. Uczniowie zrozumieli te wydarzenia dopiero po Zmartwychwstaniu. Może potrzeba nam dziś tak przeżywać Wielki Post, aby dziś nie rozumiejąc, nieustannie kroczyć za Jezusem, nie odstępować Go na krok, być przy nim i pełnić Bożą Wolę jak nigdy dotąd. Daj Panie wrażliwe serca nam wszystkim, abyśmy zbyt dużo nie mówili, zbyt łatwo nie oceniali, zbyt lekkomyślnie nie podchodzili do wydarzeń, których jesteśmy świadkami.

Tajemnica piąta ? ustanowienie Eucharystii
?Jestem w Wami przez wszystkie dni aż do skończenia świata?. Jezus tak, On jest, ale nas zabrakło. Musimy wytrwać we wszelkich ograniczeniach, nawet jeśli będą jeszcze bardziej zaostrzone, ale po to, aby powrócić ze zdwojoną miłością, siłą i determinacją. Już coraz więcej osób doświadcza pragnienia Boga Eucharystycznego, coraz więcej osób będzie płakało, kiedy w niedzielę przyjdzie ich godzina uczestnictwa w Eucharystii. Panie daj pociechę ich sercom, aby te serca nie pękły z tęsknoty. Inne serca nawet nie poczują braku Chleba Eucharystycznego, biedne te serca, ale nie przestaniemy się za nie modlić. Niektóre wprost będą atakowały ciało Jezusa, że jest zainfekowane. Cóż zrobić, chyba nic nie pozostaje poza nadzieją odmiany myślenia, szansą, którą Bóg przygotuje dla nich. Jezus nie bał się spotkać z chorym. Chory nie bał się spotkać z Jezusem. Dziś wszystko staje na głowie. Panie, zatrzymaj tę pandemię, bo my sami robimy sobie tak dużo krzywdy.